Stoi na stacji lokomotywa
ciężka, ogromna i pot z niej spływa...
Hehe to o mnie tylko ja dodatkowo leżę :)
U mnie odpukać wszystko okej, odliczam powoli dni do tej wielkiej chwili, choć mój spokój zakłóca jeszcze jedna wizyta kontrolna po drodze.
Czuję się dobrze i szczęśliwa sapiąc, kiedy próbuję zawiązać sobie sznurowadło.
Łezka mi się w oku kręci gdy dostaję kolejnego kopniaka i taka dumna jestem, że to moje dziecię takie silne :)
Czas się zacznie wyjątkowy i oby trwał, oby go nikt ani nic nie zakłóciło.
Prawie mnie tu nie ma, a będę pewnie jeszcze rzadziej.
Ale podczytuję was moje kobitki i ściskam i pozdrawiam mocno.
Ech to by było coś kiedyś się tak spotkać wszystkie razem, stadnie :)
ŚCISKAM I JA NASZA CIĘŻARÓWKO:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą !!!!!! Ściskam mocno i całuję !
OdpowiedzUsuńCóż tu dodać ?
Ściskam...delikatnie:)
OdpowiedzUsuńtylko mów gdzie jak i kiedy, a Michalina miotłę odpali na bank!
OdpowiedzUsuńkorzystaj z zycia, bo juz za chwileczke skoncza sie przespane noce. Na zawsze. :P
OdpowiedzUsuńa co, kazdemu po rowno :P
Oj nie przesadzaj z tym demonizowaniem !;-) jedt super
UsuńAniu :******
OdpowiedzUsuńa ja po prostu witam ....i kciuki tez trzymam :):)
OdpowiedzUsuńmnóstwa zdrowia dla Was :) ostra
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dzielnej, odważnej Mamy i Synka :)
OdpowiedzUsuńkowalska
i co słychać?
OdpowiedzUsuńMalenstwo juz na swiecie? Zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńO rany! Gratuluje.
OdpowiedzUsuńTo ja, tylko w nowym wydaniu.
zgadnij kto?
Jesteśmy chyba w jednym wieku, to może i mnie się uda :)
Great article, Thanks for your great information, the content is quiet interesting. I will be waiting for your next post.
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuń