Nie wiem jak zacząć bo sama nie mogę w to uwierzyć. Jakie życie jest przewrotne, jakie zaskakujące.
Mnie zaskoczyło po raz drugi, tym razem pozytywnie...będę mamą :)))
Rozwija się we mnie mała istotka, mój ukochany dzidziuś, o którym nawet nie śniłam.
O którym bałam się marzyć. Jestem tak bardzo szczęśliwa :)))
Jest już całkiem spory ale dopiero teraz zdecydowałam się o tym napisać :)
Czy to nagroda od losu za to co przeszłam? dlaczego ja? tyle jest osób które zasłużyły na nią bardziej.
Wmawiam sobie, że to dobry znak, że czas już wrócić do normalnego życia. Teraz nie mogę już skupiać się tylko na sobie i swoich lękach. Mam dla kogo żyć :)))
Jestem taka szczęśliwa.
Obiecałam sobie, że przestanę się tak zamartwiać i ściągać na siebie złe myśli. A teraz mam się o kogo martwić żeby zdrowe było.
Ale będzie, na pewno.
Spełniło się moje ogromne pragnienie, przez chorobę odłożone gdzieś głęboko do szafy.
Czas rozpocząć nowy rozdział w życiu i uwierzyć...
p.s Grażynko odpisałam ci jakiś czas temu na maila. Odezwij się, wszystko u Ciebie ok?
Kolejna blogowa ciąża,. Mam nadzieję że nie ostatnia
OdpowiedzUsuńZalozymy sobie slobek zaraz
Kochana, wiesz jak sie cieszę!
Oczywiście że będzie zdrowe!
Jako i ty!
Jakby co mogę pomóc w porodzie:)
Czyżby mi się fumfela doula trafiła?
Usuńja nie, ale mamy takom, futi sie nazywa, ja tylko tak, z doswiadczenie trzykrotnego:)
UsuńA rozumiem, dobrze wiedzieć :)))
UsuńI to jest piękna wiadomość- uwielbiam takie!
UsuńA i podwójnym doświadczeniem pomogę - razem zgrubienia to juz mamy pięć
UsuńZ rybenką miało byc:)) ale to z radości Mamusiu:)
UsuńOstra!!!
UsuńJak mogło ci sie Rybeńka ze zgrubieniem pomylić????
HĘ???
Się posikałam normalnie :))) Ostra jesteś cudowna tak samo jak nasze ukochane Zgrubienie :)))
UsuńBo o tym nowym zgrubieniu myślałam :))))
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńAnia gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńOjejku!!! Gratuluję!!! Cieszę się z Pani szczęścia:)
OdpowiedzUsuńWiadomo już czy będzie chłopczyk czy dziewuszka:)?
Jeszcze chwilke potrzeba :)
UsuńO rany, a matka chrzestna bloga na samym końcu się dowiaduje !!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć ???
Coś niesamowitego !
Całuję Anula i do serca przytulam
Fantastycznie!
OdpowiedzUsuńkowalska
Ojej jak miło bardzo wszystkim dziękuję. A miałam obawy czy wypada pisać o dobrych rzeczach, chwalić się ale może faktycznie można :)))
OdpowiedzUsuńpodczytuję czasami bloga i nie mogę uwierzyć- gratuluję, nie znam Cię, ale ciesze się razem z Tobą:)
OdpowiedzUsuńEwutek
Aniu
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo się cieszę
Edyta (zapomniałam się podpisać z tej radości)
OdpowiedzUsuńZasługujesz na to :) Gratulacje!!! -pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje :)
OdpowiedzUsuńPięknie :-) wspaniale uczucie,rozpieszczaj się i czekaj na dzidziusia, graaaatulacje i pozdrowionka ;-)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu zaglądam do Ciebie, Aniu - siedzę cichutko w kącie;-) i bardzo mocno trzymam kciuki!! :-)
OdpowiedzUsuńAle taka wiadomość!!! Bardzo serdecznie Ci gratuluję i życzę wszystkiego co najlepsze!!!
Wielkie szczęście! :-)
Marta
Jestem tak miło zaskoczona, odezwało się tyle osób. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za doping i ciepłe słowa. To dla mnie bardzo istotne.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski :)))
Anusiu :)
OdpowiedzUsuńpiękna wiadomość :***
Taka piękna wiadomość! Cieszę się z Tobą! no normalnie przywróciłaś mi optymizm!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość!!!
Wiem co czujesz i jaki szok musiałaś przeżyć, i radość, i nawet lęk przed radością... przeżywam to samo.
Głowa do góry, myśl pozytywnie, trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Musi być dobrze!
Pozdrawiam
jak ja mogłam przeoczyć TAKĄ wiadomość!!! Kochana, gratuluję z całego serca!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPS. Rybenka, dzięki :)
Dziękuję, dziękuję kochane babeczki moje :)))
OdpowiedzUsuńAaaaa gratulacje!!!!! :D
OdpowiedzUsuńAnno.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoja uwaga została skierowana na inny tor. Gratuluję.
Teresa
http://upierdliwyrak.wordpress.com/