Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 7 kwietnia 2011

Jak teraz żyć

Przyszła wiosna. Zaczynam nowe życie. Jestem po rekonstrukcji obu piersi, węzły czyste, rokowania dobre. Co teraz? 
Przyzwyczaiłam się do choroby, do życia według grafiku badań, do ciągłych pytań, wizyt u lekarzy.
Trzeba żyć, trzeba się cieszyć.!!! Nie umiem...
Boję się pomyśleć, że wszystko będzie dobrze, a jeśli nie?
Boję się cieszyć, bo w razie czego, boję się spaść z zbyt wysoka.
Wtedy mogłabym się już nie podnieść...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz