miłość-rak-codzienność
Łączna liczba wyświetleń
357,496
sobota, 24 marca 2012
:)
Kawa wypita, dresy wciągnięte. Wybywamy z kijachami.
Ależ cudnie mi nie być już tą co o 7 kończy imprezę.
Małż się śmieje z nas, że już starzy jesteśmy. Tak, tak może i tak:)
I bardzo się z tego cieszę.
p.s waga znowu drgnęła w dół, więc lecę. :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz