Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 25 września 2012

Ja i moja pieprzona obsesja...

Nie czuję sie ani starsza, ani mądrzejsza :) niestety. No cóż, to było do przewidzenia. Dopadła mnie jednak moja pieprzona, rakowa obsesja. Czuję coś, ciągle coś kurwa czuję. Raz ciśnie, raz zakuje. Jak podniose rękę to znowu coś poczuję, taki tępy ucisk, albo ukłucie albo swędzenie.
Miesiąc temu miałam badania i było ok. Lekarz powiedział, że wszczepione implanty to nic innego jak ciało obce, które może lekko pobolewać, uciskać, kłuć, sprawiać wrażenie takie, srakie i owakie. I że to wszystko jest jak najbardziej normalne. No to co ja na to? To sama co chwile macam, sprawdzam czy nic tam nie ma. teraz to mnie ten cycek pobolewa od tego uciskania mojego. A na darmo są tłumaczenia, że po mastektomii raczej w cycku nic sie nie pojawii, że prędzej ryzyko gdzie indziej ale nie w cycku. Obsesja została, boje sie własnych cycków. Jestem tym zmęczona. Czas na tak zwany samoopierdol, przywołanie sie do porządku i inne takie tam. jak mozna tracic czas na zamartwianie się. Słyszał ktoś o metodzie Silvy, wieczne myslenie o złych rzeczach, sciaga je na nas. A wiec dobrze by było zebym te mądrości umiała wprowadzic do zycia codziennego. oj dobrze by było...

14 komentarzy:

  1. eee to nie rak tylko pogoda!
    u mnie dokładnie to samo- zanim wczoraj zasnęłam wypłakałam się w mankiet, że wszystko boli, potem wymacałam, na końcu odliczyłam czas do następnego badania i doszłam do wniosku, że tyle chyba dociągnę :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja oczywiscie ciagle walcze ze soba w sprawie cysty po blizna, mimo ze przebadana, to moje staranie traktowania jej ze wzgarda przynosi srednie efekty. Jest przeciez dokladnie w miejscu guza i budzi bardzo prezykre skojarzenia.
    Ech

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostre starcie coś wymacała i gdzie?
    Rybeńka jak przebadane to nie panikuj. Nie pozwalam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bliznę i obojczyk :P taka wersje przyjęłam. Jesienne cycki może tak mają?

      Usuń
  4. Dobra, jak ty odpuścisz to i ja , ok? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. to chyba jakaś zbiorowa obsesja :) mnie też cycek boli od kilku dni - obmacuję go w kółko i głupoty po głowie chodzą... staram się je przeganiać ale na darmo... tak już chyba będziemy miały zawsze...

    OdpowiedzUsuń
  6. Biedne jesteśmy strasznie. Dla mnie ta choroba to głównie choroba głowy. Przeżuty sa najczęściej gdzie indziej a ja obsesyjnie boję sie cycków. Ostatnio miałam czerwona plamkę około 0,5cm. I juz dwa dni z bani i szukanie w necie, ze może to rumień swiadczący o raku.
    Ja pierdolę, przepraszam,że tak wulgarnie ale mam tego dosyć. Jestem zdrowa, chcę się tym cieszyć, a nie potrafię. Szukam, macam, wariuję. Sprubujmy laski, może się uda. nie myślmy, nie macajmy żeber, obojczyków i innych. Pomocy:)))
    Śmiech przez łzy dziewczyny. Może jakoś razem damy radę. P.s przypominam swoją propozycję a propo listopada :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe może do listopada kupię auto :P

      Usuń
    2. a i jeszcze jedno- masz też taki guzik, który się wciska automatycznie, samodzielnie, niespodziewanie i lejesz łzy niczym wodospad? głośno i wyraźnie?
      niestety o tym, że do końca nie jestem zdrowa przypomina mi dźwięk komórki - weź tabletkę, ból w kościach i wysuszone co się da. No właśnie - tak nawiasem - jak z takich suchych gałek ocznych może lecieć tyle łez?może przez to się wysuszają?

      Usuń
  7. A guzik mam, potrafię ryczeć prawie że na zawołanie:)
    O chorobie przypominam sobie ja sama. Mój był hormononiezależny więc oprócz chemii nic nigdy nie brałam i nie biorę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. wymądrzałam się powyżej na temat tego, że nie masz żadnego leczenia, kliknęłam enter i dopiero zauważyłam NIE pomiędzy słowami hormono ... zależny
    nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem :)
    pozdrawiam wieczorową porą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze, ze luknęłam Twój komentarz, bo zareagowałam podobnie...:)

      Usuń
  10. chustka zmarła dzis...

    OdpowiedzUsuń