Łączna liczba wyświetleń

piątek, 26 sierpnia 2011

:) odpoczywamy...

Ależ ten tydzień mi się dłużył. Nareszcie piątek i miłe plany. 
Spotkanie z przyjciółmi i pewnie kupa śmiechu. Tylko żeby jutro nie padało (a ma padać:( No a obecnie zdychamy, chyba nie muszę mówić jak jest gorąco od paru dni (u mnie w cieniu 33 stopnie)! 
Ale dobrze,  tym co nad morzem - należy im się piękna pogoda i wypoczynek. Niech wygrzeją dupska za tych wszystkich co w lipcu mokli i szczękali zębami:)
Piję zimne winko i odpoczywam, nie robię nic. W pracy ostatnio roboty co nie miara i jakoś tak stresowo. A stresować się nie można. Ech chyba niczego się nie nauczyłam, bo nerwy ponoszą mnie co chwila. Dlatego udaję się na swoje 3 dniowe psychiczne spa. Całuję wszystkich i życzę miłego weekendu początku...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz