Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 19 lutego 2012

Powrót do rzeczywistośći...

Wróciłam cała i zdrowa, szczęśliwa i wypoczęta, wybawiona i wyśmigana na narciochach:)))
Było cudnie, śnieżnie, słonecznie.
Uśmiałam się z przyjaciółmi, napodziwiałam górami. Tylko książki nie udało mi się otworzyć, za dużo gwaru i śmiechu z tą moją bandą:)))
Ale nadrobię lekturę w domowych pieleszach:)
W albumie 1 wrzuciłam kilka zdjęć:)
Cieszę się bardzo z naszych sławnych blogerów, wszystkim serdecznie gratuluję wygranych i wyróżnień:)
Pies jako tako, jakby lepiej. Cieszę się, że sobie spokojnie przeżywa swoją starość. Oby jak najdłużej. Zapomniałam o dwóch rocznicach. W styczniu minął rok od wystartowania z blogiem, a w walentynki minął rok od ostatniej chemii. Takie to oto rocznice.
Wracam do rzeczywistości, do pracy, do diety:) bezkarnie porzuconej dla wyjazdowego piwka i białego pieczywka:)...  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz