Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 9 lutego 2012

Przygotowania do wyjazdu...

Piszę, jestem. Zabiegana, zalatana wciąż:) Ale ale zaraz za chwilę znowu znikam. Kierunek Alpy. Cel narty, kupa śmiechu i dobrej zabawy. Ale póki to nastąpi trzeba załatwić ostrzenie nart, pranie, prasowanie, leki dla psa, ubezpieczenie, zakupy.....itd, itd.
Mam nadzieję, że Bóg mi to w pięknym słoneczku i śniegu wynagrodzi.
Niestety internetu tam nie będzie, więc zamilknę:(
Jeszcze mam pytanko bo mi w wątpliwość poddała pewna cudna osóbka. Czy są jakieś przeciwwskazania do farbowania włosów w moim przypadku. Nie chodzi mi o to, że farba mi może je zniszczyć, tylko chodzi mi o względy zdrowotne. Czy coś się może stać, wrócić nie daj boże????
Piszcie jak wiecie, bo ja farbuję, a teraz już nie wiem.
Może jeszcze uda mi się skrobnąć przed wyjazdem, może.
A jak nie to buziaki i do poczytania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz