Moja malutka, dopiero do mnie doszło, że ona jak i ja nie jest niezniszczalna. Ale walczę sobie o nią, bo kocham ją nad życie.
No i oglądamy razem film na HBO ,,Bez mojej zgody" z Cameron Diaz. Tematyka rakowa, świetny współczesny film o życiu i żegnaniu się z życiem. No i wyję jak bóbr, a psina z tą kroplówką chce mnie pocieszać:) A ja ją bo wiem, że się źle czuje. I ogólnie wyglądamy jak takie dwie sieroty zapłakane:)))
Małż wróci za chwilę to nas wyprzytula jak zobaczy tą bidę z nędzą na podłodze. Koniecznie oglądnijcie ten film, pewnie będzie leciał w tym miesiącu jeszcze z 5 razy.
Fuck boję się żeby to choróbsko nie wróciło. Świat jest kurewsko niesprawiedliwy. Pozdrawiam cieplutko wszystkich...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz