Łączna liczba wyświetleń

357,496

środa, 21 grudnia 2011

Majster bieda...

Jak tam moi mili? Ja dogorywam, pokasłuję, ale jest znacznie lepiej. 
Dziś nawet wyskoczyłam na chwilę po styczniowe karnety na basen, a co jeszcze mi przepadną:)
Jutro zamierzam się wziąć za pakowanie prezentów. A jest ich masa. Jak policzymy od każdego to razem wychodzi z 20 osób czyli 20 prezentów, które trzeba przyodziać w piękny papier i wstążeczki. Wiem, że w XXI wieku mamy na rynku torebki prezentowe, no ale kochani szanujmy się. Jedna duża torebka kosztuje około 8zł, a piękny papier 1zł. No to chyba jest różnica:)))
Przydałaby mi się do tego Monia vel bobinia bo to bestia wszechutalentowana i zdolna:))))
Już nie mogę doczekać się świąt i sylwestra. To dla mnie czas, kiedy myślę, że może nie jesteśmy tacy najgorsi, że trochę w nas jest - człowieka.
Niestety chyba nie:( Opowiadam wydarzenie z przed 2 godzin.
Słyszę, że ktoś dzwoni do sąsiadów, jednych i drugich i bum drzwi się otwierają i zaraz zamykają.
- Acha, myślę sobie i wtedy dzwoni też do mnie.
Stary, brudny człowiek, niemowa i pokazuje tylko, że jeść.
No to oczy szkliste mam, tadam. Miał farta, że akurat krokietów od babci nawiozłam:). 
Odgrzałam mu je, żeby miał na teraz, na ciepło, zapakowałam w folię, dałam widelec. 
- Spytałam czy nie chciałby herbaty?
Na to pytanie oczy jak złotówki i wyciąga spod bluzy termos.
Zrobiłam do termosu, zrobiłam na teraz do kubka, z cukrem, z cytryną, prawdziwą.
Dostał jeszcze starą zimową kurtkę i plecak (jego wołał o pomstę do nieba). I wkurwienie mnie ogarnęło przeogromne, że człowiek biedny, bezdomny ma pusty termos, że musi prosić o jedzenie, że jest głodny kiedy ja muszę się odchudzać bo się spasłam.
A najbardziej wkurwia mnie to, że ludzie zamykają przed nim drzwi, że nawet do głowy im nie przyjdzie ile ta herbata dla niego znaczy. Jak można odmówić komuś kto prosi chociaż o kromkę chleba.
Ja nie jestem dobrym człowiekiem, nie zrobiłam nic wielkiego, wystarczy nie być gnojem (pozdrowienia dla sąsiadów!!!).
Straszne to i smutne i łzy mnie pieką pod powiekami bo sobie kurwa nie mogę tego wyobrazić. Czasami mi wstyd, że należę do tej rasy:(
Smutno, smutno, ale prawdziwie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz