Już odwiedziłam wszystkie blogi, z drżeniem rąk co prawda, ale cieszę się, że u wszystkich wszystko w miarę gra. Tęskniłam trochu za wami:))
Dzisiaj odpoczywam, małż ponagrywał mi wszystkie M jak miłości i inne duperele i teraz leżę i oglądam. Ach te serialiki durne takie a lubię, i co mogę!:)
Muszę się rozpakować i trochę ogarnąć mieszkanie. Na tym polu niestety małż się nie popisał. Za to czekało na mnie pyszny makaron więc nic nie narzekałam. Ech te chłopy:)))
P.S mała zmiana w zdjęciu nagłówkowym, niewiele widać, ale zawsze coś, najświeższe jakie mam, zaraz po kąpiułce in the ocean.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz