Ale przede wszystkim dla samej siebie.
Dla nauczenia się dawania samej sobie radości poprzez wygrywanie choćby z lenistwem.
Dla wzmocnienia poczucia własnej wartości, żeby już się nie dawać, żeby nie pozwalać jej w sobie zabijać. Dla wykrzyczenia żalu...też trochę. Dobranoc
P.S Kto nie chce ryczeć, niech nie słucha
Nie słucham:)
OdpowiedzUsuńA gdzie latasz?
W jakiej okolicy znaczy???
Parki, parki, grabiszynek.
OdpowiedzUsuńŁo jes!
OdpowiedzUsuńWiem, gdzie to:)
Bywało się:)))
Trza machnąć ZLOT.
In VrocLove:*
Jeeee!!!
OdpowiedzUsuńJa OCZYWISCIE tez nie slucham ;))
OdpowiedzUsuńA od razu mi sie skojarzylo,
Run Forest, run!!
a ja runuję (no może nie do końca...), densuję, joguję i takie tam cuda a i tak najbardziej padam po dwóch godzinach z dzieciami małymi
OdpowiedzUsuńCzy jest możliwość zmiany koloru czcionki? kompletnie nic nie widać
OdpowiedzUsuńAle że nie widać tej białej? Jakieś propozycje. Mogę rozważyć:)))
OdpowiedzUsuń