Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 27 listopada 2012

A jakie są moje marzenia?

Ech mnie też natchnęły dziewuchy:)

- zdrowa bym być chciała, oczywizda:)
- z mężem żyć w zgodzie
- rodzina też żeby zdrowa była
- i jeszcze bym chciała do grecji  na wakacje
- i do chorwacji tyż:)
- i chudą żeby być, szczuplutką laską
- i długie kasztanowe, UKŁADAJĄCE SIĘ WŁOSY mieć

A najbardziej na świecie dzidziuś mnie się marzy, na razie lekarz kazał czekać, potem obaczymy czy się uda.
Przeciwności jest kilka, niestety. Tak bardzo bym chciała. Wiem, że gdybym przytuliła do piersi to w końcu poczułabym się naprawdę szczęśliwa.
Na razie jeszcze panuję nad tym marzeniem i biorę je na dystans, cieszę się wolnością, wizualizuję małego bombla zmierzającego chwiejnym krokiem do wracającego z pracy tatusia:))))
Tak będzie, wierzę w to :))

24 komentarze:

  1. no to pieknie napisala i do smiechu:))
    musze pokontynuowac temat, bo to wazne sprawy sa te marzenia:)
    bardzo wierze tez, ja w ogole wierzaca jezdem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No niech Ci się spełni - co do jednego!
    No niech:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez w to wierzę i spełnienia marzeń życzę !

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech się spełni.
    Na dzidziusia poczekamy, ale potem to nawet mysleć nie chcę co się będzie działo ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje dziąchy klnijcie, zaklinajcie. Z wami na pewno się uda, choć brzmi to już dwuznacznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Spełnienia, Kochana:) Zaklinać też mogę... i zakląć potrafię, a jakże:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam na porannej kawie, którą własnie kończę. Motto dzisiejszego dnia spaaaćććć!!!
    Dziś sie szanuję, kończę równo o 15:00, nikt mnie nie zatrzyma:) Miłego...

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś dla poprawy i utrzymania zdrowia to:

    Cząber jest świetną przyprawą ma korzenno-aromatyczny zapach i mocny pieprzny smak, nadaje sie do ziemniaków, zup i fasoli. Dzięki wysokiej zawartości olejków eterycznych polepsza trawienie (ciężkostrawnych potraw), ma także działanie przeciwzapalne, przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne.

    Więcej na http://syneloi.olejagrabla.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. taki tam bardzo na temat koment, no nie?
    marzenie o czombrze....

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten człek przeleciał się dziś po naszych blogach.
    U mię zostawił chyba z 5 komentów, wszystkie wylądowały w spamie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fiuf, dobrze ze do mnie nie dotarl, bo nie mam spama:::))))

      Usuń
  11. Eno dziewczynki, wychodzi z was szydercza zaraza czy mnie sie wydaje:)?

    OdpowiedzUsuń
  12. A propo zaklinania przypomniała mi się scena z filmu "Tajemniczy ogród" kiedy Mary, Collin i Dick zaklinają powrót ojca Colina (lub coś innego, nieważne). Otóż trzymają się za ręce i tańczą wokół ogniska jednocześnie powtarzając zaklęcie. To jest takie wstrząsające: ciemno, bębny, jednostajny rytm, scena bardzo magiczna. Zaklęcia dokładnie nie pamiętam ale dla Ciebie może być coś takiego :
    O wielkie czary
    Wezwać Was muszę
    Zabierzcie mi zmartwienia
    uleczcie moją duszę"
    kowalska

    OdpowiedzUsuń
  13. Och cudo, nawale się i pokrzyczę nad kuchenką gazową:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogłabyś choćby jakom świecę rozpalić:P

      troche romantyyyzmuuuuuuuu

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. wlasnie odwrotnie, polot to ok, ale romantyzm, romantyzm:P

      Usuń